W przypadku najmłodszych najlepiej sprawdza się nauka poprzez zabawę. I właśnie taką metodę warto wdrożyć w przypadku nauki matematyki. Chodzi przecież o to, by zainteresować dziecko tym trudnym światem wyliczeń, a nie od początku go do niego zniechęcić. Na szczęście dla przedszkolaków producenci oferują mnóstwo akcesoriów, dzięki którym matematyka może być doskonałą rozrywką. Należy jedynie wiedzieć, jakie zabawy dobierać zgodnie z etapem rozwoju malca. Podstawy liczenia mogą być z powodzeniem wdrażane już w przypadku dzieci kilkuletnich.
Zabawa w matematykę
Można bawić się w sklep, wykorzystywać proste gry planszowe z kostką, stosować wyliczanki, chociażby wchodząc po schodach czy sprawdzając liczbę rosnących przy przedszkolnym chodniku drzew. Przydadzą się kolorowe liczydła drewniane, klocki albo rymowane wierszyki z liczbami w roli głównej. Chodzi o to, by nie zanudzać dziecka ciągiem liczb czy teoretycznymi regułkami, których i tak nie zapamięta i nie zrozumie. Podstawy matematyki mają bawić i ciekawić, dzięki czemu wzbudzą chęć do poznawania kolejnych schematów.
Oczywiście, do nauki matematyki przydają się podstawowe akcesoria, jak liczydło Goki czy specjalne patyczki, natomiast dziecko może pojąć metody liczenia także w niestandardowy, wręcz sensoryczny sposób. Kto powiedział, że matematyka musi być trudna i monotonna? Wszystko zależy od podejścia do tego tematu osób dorosłych i wybranych metod. Pod uwagę zawsze należy jednak brać rzeczywisty etap rozwoju malca i jego zainteresowania. Nie ma wątpliwości, że matematyka może towarzyszyć zawsze, nawet podczas jedzenia. Świetnie sprawdza się na przykład nauka liczenia przy wyborze ulubionych smakołyków, dzięki czemu jednocześnie uczymy dzieci zdrowych nawyków żywieniowych. Wystarczy, że maluch wylosuje karteczkę z konkretną cyferką i na talerzyk nałoży sobie dokładnie tyle zdrowych przekąsek. Ciekawe prawda?
Kolejna zabawa to nawlekanie koralików wedle określonego schematu, zgodnie z ilością określonych kształtów czy kolorów.
Pomysły na zabawę w matematykę są naprawdę różne, a skarbnicą wiedzy w tym zakresie jest internet. Dzisiaj, kiedy odchodzi się już od standardowego systemu nauczania, liczy się kreatywność i indywidualny dobór skutecznych metod. Dziecko nareszcie traktowane jest jako jednostka, od dawna wiadomo, że ogólne schematy się nie sprawdzają.